Praca magazynu
UWAGA! W dniach 19.04.2024 - 21.04.2024 jesteśmy na targach Hunt Expo w Krakowie.
Zapraszamy na stoisko Braci Łowieckiej hala Wisła stoisko nr A14
UWAGA! W dniach 19.04.2024 - 21.04.2024 jesteśmy na targach Hunt Expo w Krakowie.
Zapraszamy na stoisko Braci Łowieckiej hala Wisła stoisko nr A14
Największą pasją myśliwską Andrzeja Pawlaka od zawsze były wilki. Mistrz w wabieniu tych drapieżników zdradza, czym się charakteryzuje język wilczy oraz jakie trzeba mieć predyspozycje, aby się go nauczyć. Słynny bieszczadzki łowca opowiada ponadto o doświadczeniach zdobywanych w rządowym ośrodku łowieckim w Arłamowie u boku płk. Doskoczyńskiego, a także o polowaniach z legendą polskiego łowiectwa – Januszem Sikorskim.
Wielki dzień dla polskiej kultury łowieckiej Krzysztof Marceli Kadlec
Nie żyje Jan Szyszko Stefan Traczyk
„Jedność” dziękuje za dary lasu i ziemi Katarzyna Dudek
Bliźniacze wieńce Adam Depka Prądzinski
Dzika przyroda pod lupą naukowców Katarzyna Tajchman
Szacowanie szkód w uprawach rolnych w parkach narodowych Hubert Stürmer
Bruegel versus Rembrandt Izabela Kamińska
Ważne i fachowe opracowanie Paweł Janiszewski
Wystawa łowiecka po słowacku Roman Dziedzic
Do zoo z myśliwymi Przemysław Centkowski
Temat gazowania gęsi w Holandii w ostatnim czasie stał się bardzo popularnym argumentem podnoszonym w dyskusjach dotyczących polowań na te ptaki. Czy ta metoda przyniosła zamierzony rezultat?
19 września 2019 r. w Dzienniku Ustaw pod pozycją nr 1782 ukazało się Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 10 września 2019 r. zmieniające rozporządzenie ws. szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz, które z dniem 20 września br. nowelizuje przepisy regulaminu polowań. Przywołanie tej zwyczajowej nazwy jest nieprzypadkowe, ponieważ ministerialne akty wykonawcze do ustawy Prawo łowieckie, od 1997 r. normujące tę materię, nigdy nie zdołały się uwolnić od ciężaru błędów i złych nawyków uporczywie powielanych we wcześniejszej regulacji wewnątrzzwiązkowej. Niestety taki sam trend utrzymuje ostatnia nowelizacja.
Każdy polski myśliwy ma świadomość przynależności do zrzeszenia PZŁ w sensie zarówno wspólnoty, jak i określonych zadań. Warto szerzej spojrzeć na to, do czego wzywają dzisiaj myśliwych nasza rodzima, wielowiekowa tradycja myśliwska, kultura łowiecka z ceremoniałami łowieckimi, a przede wszystkim chrześcijańskie korzenie symboliki krzyża w oznace organizacyjnej PZŁ.
Wkrótce zbierze się XXV Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego, by kontynuować prace nad Statutem PZŁ. Najważniejszym celem powinno się stać utrzymanie i wzmocnienie ostatnich elementów samorządności pozostawionych nam przez ustawodawcę, czyli zjazdów krajowego i okręgowego oraz Naczelnej Rady Łowieckiej. Te organy nie otrzymały wprawdzie żadnych kompetencji administracyjno-zarządczych, ale ich znaczenie polega na tym, że mają być głosem myśliwych w debatach nad dotyczącymi nas sprawami. Główną rolę odgrywa w tym przypadku NRŁ.
O sytuacji na rynku dziczyzny i jego perspektywach na najbliższe miesiące rozmawiamy z Tomaszem Tarnawskim, prezesem zarządu firmy Las-Kalisz, zajmującej się skupem i przetwórstwem mięsa zwierząt łownych, a od tego roku również prezesem Krajowego Związku Eksporterów Dziczyzny.
Jeszcze niedawno bieszczadzkie żubry trawiła gruźlica, a teraz kolejna groźna choroba – telazjoza. Pasożyty niszczą oczy zwierząt i rujnują organizm, co w konsekwencji prowadzi do ślepoty i śmierci.
Marta Jacyna z brytyjskiego magazynu „Shooting and Conservation” donosi z estuarium Humber o ambitnym projekcie klubu łowieckiego, który ma na celu stworzyć zróżnicowane siedlisko podmokłe na ziemi zakupionej z pomocą Funduszu Charytatywnego Siedlisk Przyrodniczych (WHCT). To dobry wzór do naśladowania również przez polskich myśliwych.
Poluję z ptakami łowczymi z przerwami już ponad 30 lat. To przygoda oraz pasja, która głęboko zakorzeniła się w moim sercu i w duszy. Wszystko zaczęło się od obserwacji ptaków, szczególnie tych drapieżnych. Stanowią one dla mnie kwintesencję wspaniałego lotnika i łowcy – pełnia doskonałości. Tak jak kynologia, tak i sokolnictwo to bezpośredni kontakt z żywym zwierzęciem. Polowanie z udziałem psa czy ptaka drapieżnego niestety niesie za sobą ryzyko wystąpienia urazów i chorób.
Smak i zapach przepalanki są tak wyśmienite i tak intensywne, że nie sposób o niej opowiadać bez zaostrzenia apetytu. Kto raz spróbuje przepalanki na skórkach, ten zrozumie, o czym mówię.
Nie ma drugiej dziedziny życia tak silnie umocowanej w tradycji, historii i kulturze jak łowiectwo. Paolo Uccello dołożył kolejną cegiełkę do ogromnego łowieckiego dziedzictwa. Polowanie stało się dla niego polem do badań nad ukazaniem głębi na dwuwymiarowym podobraziu. Chociaż praca włoskiego artysty nie została w pełni doceniona przez współczesnych, to Matisse, Picasso czy Braque okrzyknęli ją arcydziełem.
Późną jesienią w łowisku możemy zaobserwować oznaki nadchodzącej zimy. Na polach pojawiają się sarny połączone w rudle. Ich suknie mają zimowe umaszczenie, a wiele kozłów zrzuciło już parostki.
Tworzenie dużych rudli to zwyczaj saren ekotypu polnego, które przez cały rok bytują na terenach rolniczych. Latem nie brakuje tam osłon, więc rzadziej obserwujemy te zwierzęta. Są też wówczas bardziej ostrożne, bo często żyją w pojedynkę. Co prawda część kóz prowadzi koźlaki, ale to wręcz potęguje ostrożność. Późną jesienią, gdy znikają ostatnie łany kukurydzy, pojawia się dylemat – zostać na polach obfitujących w wartościowy i lekkostrawny pokarm czy wycofać się do lasu, gdzie łatwiej znaleźć schronienie?
Listopadowe epitafium dla Mariana (1952–2019) Bohdan Jasiewicz
Kłusownik w łowisku Wiesław Hop
Nikon Monarch 7 – biegówka na polowania zbiorowe
Wspomnienia doświadczonego nemroda
Hurricane na deszczową pogodę
Z psem u boku możemy iść przetartym szlakiem, drogą nieodkrytą bądź donikąd. Miewamy z górki lub pod górkę. Jeśli znajdziecie dobry przewodnik, to jest pewne, że nie czeka was droga przez mękę.
Podpórki strzeleckie są nieocenioną pomocą w czasie polowania. Najpopularniejsze to pastorały, kraczki i trójnogi. Francuski producent 4 Stable Sticks proponuje inne ciekawe rozwiązanie przypominające połączone dwie kraczki. Jak sprawdza się ono w praktyce?
Na rynku strzeleckim i łowieckim istnieje wiele marek oraz typów lunet. Dobieramy je według potrzeb użytkownika, a w zasadzie rodzaju strzelania, które będzie wykonywał. Są modele zarówno przeznaczone do wąskich zastosowań, jak i o szerokim spektrum użyteczności. Ostatnio miałem przyjemność przez blisko dwa miesiące testować jedną z lunet Steinera. Dokładnie zaś model M5Xi 5–25x56 z siatką MSR2.
Mówienie o ubraniu, że grzeje, grozi wykładem o wymianie cieplnej w wykonaniu
jakiegoś inżyniera z poczuciem misji. Wśród wielu nowoczesnych rozwiązań stosowanych w odzieży technicznej są jednak także grzejniki – wszyte w materiał panele, które rzeczywiście pełnią funkcję źródła ciepła. Odnosi się to m.in. do nowej linii Härkila Heat. W ubiegłym sezonie zimowym testowałem prototyp kamizelki należącej do tej rodziny i chętnie się podzielę swoimi spostrzeżeniami.
Obecnie coraz częściej otaczamy się produktami, które zyskały miano inteligentnych. Smart, bo takim słowem zapożyczonym z języka Shakespeare’a przyjęło się je określać, mogą być cały dom lub poszczególne elementy jego wyposażenia, włącznie ze szczoteczką do zębów. Ten trend nie omija również łowiectwa, co dało się zaobserwować na tegorocznych targach IWA OutdoorClassics w Norymberdze.
Celowniki nokto- i termowizyjne od niedawna mogą być legalnie używane przez myśliwych w Polsce. Ta kwestia budzi liczne kontrowersje: jedni korzystają z tych urządzeń już od dłuższego czasu i nie muszą się z tym więcej kryć, inni ogłaszają koniec etycznego łowiectwa. Czy to rzeczywiście o krok za daleko czy jedynie naturalna ewolucja myśliwskiego sprzętu?